poniedziałek, lipca 28, 2008

Jak zawsze po Sejnach


lżej i lepiej, jakoś mnie ogrzało ciepło Sejneńskie, może szcególnie po doceniam po ostatnich rozczarowaniach, ale już nie ma co. Dostałam swój pierwszy samodzielny Park do zrobienia, będę teraz często przebywać w Parku Znicza, gorące dni, rośliny ledwo dyszą,podlewam je codziennie. Podobno w tym Parku jest grób powstańczy,w Warszawie tak naprawdę wszędzie jest cmentarz.

niedziela, lipca 20, 2008

UFFF


juź trochę lepiej, zaczynam znowu czuć spokój bez złości i niepotrzebnych rozkminek. Dużo pracy, dwie nowe piosenki, nowa fajna praca, nowe włosy, Sejny zaraz , muzyka jeziora, kiełbasa i dzieje się znowu za dużo aż naraz zaraz

Na moim majspejsie , trzy moje nowe wiersze

www.myspace.com/olamonola

czwartek, lipca 10, 2008

Przyjaciel

jest to słowo które się dewaluuje, zniekształca w zaleźności od sprzyjających okoliczności. Rzygać mi się chcę jak o tym pomyślę ale rzeczywiście ostatnio można się spodziewać wszystkiego po każdym, bez cereemoniałów dostać strzała prosto w twarz, i nawet przed samym sobą się nie przyznać że to tak naprawdę z innego powodu, z czystego kurwa tak krystalicznie czystego innego powodu że aż język piecze kiedy mówi się to słowo. Mam juz to w dupie. Od dzisiaj nie stać mnie na to żeby oszcędzać ludzi którzy uśmiechają się do mnie a za moimi plecami opowiadają o mnie takie historieźe znowu, znowu się powstrzymuję żeby się nie zrzygać, nie tą razą, szczęśliwi zawistni mali ludkowie, możecie z czystym sumieniem wypierdalać

niedziela, lipca 06, 2008


Idę od jutro do nowej pracy, wszystko teraz przekręca się o 180 stopni, biegnie do przodu, nie wiem co wydarzy się wogóle nie wiem.Natomiast wszystko maluje się w pozytywnych barwach. Chociaż ludzie wolą słuchać o czyimś nieszcęściu, szczęście jest zbyt drogocenną ideą teraz, żebyć nie czuć zawiści.

Na moim majspejsie

www.myspace.com/olamonola

dwie , nowe, solowe piosenki
Pozdrawiam wszystkich czytelników
miłości i dobra dla Was