środa, stycznia 21, 2009


Sen jako towar luksusowy, do samodzielnego zaopatrzenia i zużycia. Baterie mam bliskie wyczerpania, płaczę ze złości nad obsikaną łazienką. Chciałabym zwinąć się w kłębek i wyspać się na zapas, wyspać się za wszystkie nadchodzące poranki.Koniec z dobrym sercem, moje dobre serce robi ze mnie zezwłok.

Komentarze (10):

Anonymous Anonimowy pisze...

zezwłok czasami się zmienia na lepsze ze zwłok.

12:03 PM

 
Anonymous Anonimowy pisze...

Ten komentarz został usunięty przez autora.

8:08 PM

 
Anonymous Anonimowy pisze...

niemłoda może i niemłoda
ważne że piękna ;)

1:02 AM

 
Blogger zichrini pisze...

czas nauczyć się dobrego serca bez naruszania jego konstrukcji.. bez zbędnego przejmowania złych emocji z innych serc wnętrzności..

to trudne wiem, sama z tym walczę.

3:34 PM

 
Anonymous Anonimowy pisze...

Zaciekawiłeś mnie tym o czym piszesz. Może zainteresujesz się moim blogiem.

12:28 PM

 
Anonymous Studio filmowe Warszawa pisze...

Myślę, że widziałem bardziej wartościowe wpisy

10:34 PM

 
Anonymous Kwas hialuronowy lublin pisze...

Dobra puenta.

6:21 PM

 
Anonymous Detektyw warszawa pisze...

Zastanawiam się, czy czy chciałbyś wejść też na moją stronę

2:16 AM

 
Anonymous Katering Warszawa pisze...

Poprzedni wpis był lepszy.

7:32 PM

 
Anonymous Zgrupowanie sportowe pisze...

Wdarłem się na tę stronę przez Google, nie powiem bardzo dobra :)

12:01 PM

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna