poniedziałek, lutego 13, 2006

I don't like reggae..


Miałam najwyższą przyjemność pracować z Pionieerem z Geramican. Nagraliśmy dla niego "strach" wyjdzie na winylu na płycie Polich Stars (śmiesznie co). Czekaliśmy cierpliwie na swoją kolej. Marika nagrywała jeszcze chórek do "W stronę światłaĺ Ras Luty. To Będzie numer o którym będzie bardzo głośno. Siedziałam i obserwowałam geniusza przy pracy. Najfajniejsze jest to że wraca w kwietniu , trzeba więc wykreować dużo ,nowych, fajnych numerów. Zaczęłam nagrywać o 3 nad ranem. Była naprawdę ciężka harówka. Pionieer działa jak jakiś zahinotyzowany. Nieprawdopodobne skupienie, jakby wizja przychodziła na niego sprowadzona przez jakieś Rasta anioły. Każdy wysilek był wart tylu nowych rzeczy jakich się nauczyłam o nagrywaniu , śpiewaniu, ciężkiej pracy. A teraz jak już wszystko załatwiłam tutaj , jadę do Konrada na działkę. Zażyć Czilu. Pozdrawiam

Komentarze (4):

Blogger share warsaw pisze...

ja też niedługo zmienie rytm...

6:19 PM

 
Blogger Michal K. pisze...

mozna liczyć na jakies empeczy-jointy?
oczywiscie niekoniecznie z tej sesji, ale bylo by mi gdybys zapodawala jakies fajne darmowe (darmowe wiec fajne hehe) wałki... nie?
serdecznosci

12:03 AM

 
Blogger Michal K. pisze...

a tak w ogole w pytke blog, uroczy:)

12:21 AM

 
Blogger Olamonola pisze...

dziekuje, wzruszona jestem

7:15 PM

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna