wtorek, września 18, 2007
Poprzednie posty
- Odkurzanie
- Bauagan w Pretekscie
- Oczyszczenie
- Purchelson w innym świecie
- Dziwne sny
- o wężowej wdzięczności
- Nie wolno , nie można
- Już czas najszedł, pięć lat męki a sam koniec komp...
- Tyle nowych wrażeń że ciężko cokolwiek ogarnąć. Mo...
- Wyjazd w nowy wjazd
Subskrybuj
Komentarze [Atom]



Komentarze (1):
ojaaaa... dziś postanowiłam skomentować...
twój blog tak mnie kiedyś zaciekawił i wciągną,że od tamtego czasu regularnie i pożeram słowo po słowie...kawałek po kawałku...nazwalam go "Olomonolowy posiłkomierz"...
i tak posiłkuje się tym olomonolowym posiłkomierzem i nie narzekam...
nie znam pani...a poprzez ten o to posiłkomierz panią poznaje...i to jest wlasnie to...
co do pracy gratulować gratulować panno OlannoMonolanno:)
pozdryviamm
11:50 AM
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna